DŁUGI WEEKEND W HONG KONGU
05:26
Świat natury i kultury fascynował nas od zawsze. Respekt do tych dwóch światów rósł i konsekwentnie rośnie za każdym razem, kiedy spotykamy się twarzą w twarz z jego wytworami. Jednym z celów naszej podróży było zobaczenie dużego industralnego miasta, krórego nazwę i krajobraz kojarzy każdy. W związku z tym, postanowiliśmy zatrzymać się na kilka dni w Hong Kongu.
DOJAZD
Guilin i Hong Kong dzieli ponad 550km drogą
kolejową. Najlepiej dojechać szybkim pociągiem, który pokonuje tę trasę w 3h15min
(second class seat 212CNY/ 115PLN). Wybraliśmy pociąg do Shenzen, czyli
wielkiej aglomeracji miejskiej, która sąsiaduje z Hong Kongiem.
Żeby dojechać do granicy, trzeba wziąć metro
- linia nr
4: Shenzhen North Railway Station - Futian Checkpoint.
Tam przechodzimy kontrolę paszportową, która
przebiega bardzo sprawnie. Nie ma obowiązku wizowego.
HONG KONG
STATYSTYCZNIE
Powierzchnia Hong Kongu zajmuje 1104km2,
czyli dwie Warszawy razem wzięte.
Zagęszczenie populacji na jednym kilometrze kwadratowym to 6 650 ludzi. Obrazując, mieszkańcy Miłosławia zlokalizowani na kilometrze kwadratowym. |
Przestrzeń wypełniają drapacze chmur, które
ciasno wybudowane, tworzą niesamowity, piękny na swój sposób, widok.
Wolne przestrzenie wypełniają żurawie, które pracują od świtu do nocy, by postawić nowe, niesamowite budowle. |
Grudzień i styczeń to najchłodniejsze miesiące w Hong Kongu. Średnia temperatura oscyluje w granicach 16,5 stopnia. Dla nas taka pogoda była idealna. |
Obowiązująca walutą jest Hong Kong Dollar.
1HDK = 0,46 PLN. Czyli znowu dzielimy przez dwa. Ceny produktów spożywczych są
wysokie. Żeby zaoszczędzić, warto urządzić sobie spacer po supermarketach i
wyszukać promocji. Za jogurt Mullera, który kończy swą datę ważności,
zapłaciliśmy 2,50 PLN zamiast regularnej ceny 15 PLN.
W Hong Kongu znajdziemy również wszystkie
kuchnie świata. Pierwszego wieczoru zdecydowaliśmy się na coś europejskiego,
gdyż chińskie przysmaki powoli wychodziły nam nosem. Kebab na talerzu z
frytkami i surówkami od Turka, niebo w gębie!
NOCLEG
Germany Hostel, w którym spędziliśmy trzy
noce znajduje się w kompleksie budynków Chunking Mansions, na 10 piętrze przy
jednej z najbardziej ruchliwych ulic HK, Nathan Road.
Chunking Mansions okryte jest chyba niezbyt
dobrą sławą, co może poświadczyć wyszukiwarka bing.com.
Taka sytuacja:
Spacer pomiędzy sklepikami na parterze w
poszukiwaniu etui dla mojego niestandardowego Samsunga Grand Quatro.
Przypadkowy sprzedawca:
- Do you need Rolex? [oczywiście nie
oryginał]
- No,
thanks.
- Or anything
special?
- No,
thanks.
-
Marihuana, hash, cocaine?
Trzy dni przechadzaliśmy się po Chunking
Mansions o różnych porach i w żadne tarapaty nie wpadliśmy. Chyba nie jest aż
tak niebezpiecznie.
Za to jest bardzo kolorowo. Można tu spotkać
ludzi o każdym kolorze skóry, każdej narodowości i każdego wyznania. Nigdy
wcześniej nie trafiliśmy w taki mix kulturowy.
KOWLOON
Dzielnica Kowloon, w niektórych źródłach
nazywany nawet miastem, to centrum Hong Kongu. Bogata w drapacze chmur, ma do
zaoferowania kilka przyjemnych miejsc.
Widok na wyspę Hong Kong |
Zabytkowa wieża kolejowa |
Promenada przy zatoce |
Wieża kolejowa po zachodzie słońca |
Architekci pamiętali, by znaleźć miejsce dla
zielonych terenów. Jednym z nich jest Kowloon Park, w którym możmy podziwiać
rośliny w różnych kolorach tęczy, białe łabędzie z czarnymi szyjami, aż
wreszcie różowe flamingi.
Bardzo popularnym miejscem jest również Aleja
Gwiazd przy nadmorskiej promenadzie. Właśnie stąd rozciąga się piękny widok na
wyspę Hong Kong. Każdego wieczora, o g. 20:00, odbywa się pokaz zwany symfonią
świetlną, kiedy to możemy podziwiać moc neonów i laserów, które rozświetlają
niebo przy dźwiękach specjalnie dobranej muzyki.
Symphony of the lights |
WYSPA HONG KONG
Punkt widokowy na Wzgórzu Wiktorii, to także
bardzo popularne miejsce na uwiecznienie panoramy Kowloon.
Miejsce, które szczególnie upodobaliśmy to
nadmorskie miasto Stanley. Można tu zjeść mango na plaży, wypić piwo w barze
przy nadmorskiej promenadzie, poszwędać się po bazarze czy przyglądać się
licznym rybakom i wędkarzom w trakcie połowu.
Bar, Stanley.
- Przepraszam, kiedy obowiązuje happy hour? –
pytamy uprzejmie dojrzałą barmankę.
- W weekend – odpowiada od niechcenia.
- A dzisiaj mamy weekend?
WYLOT
Hong Kong opuszczamy drogą powietrzną. Podróż
liniami Hong Kong Airlines, to czysta przyjemność. Lądujemy w Bangkoku,
przedstawiamy zegarki o godzinę do tyłu i zaczynamy nowy rozdział naszego
wyjazdu.
Kolejny wpis zapowiadamy w tajskim klimacie.
0 komentarze